Czasem po prostu wystarczy nie myśleć. Zająć się czymś, dać przestrzeń i czas a później spojrzeć z innej już całkiem perspektywy i zdumieć się jak bardzo nie widziało się tego, co oczywiste.
Spokój powrócił.
Wyjeżdżam.
Wszystko jest na swoim miejscu.
Szerokiej i spokojnej drogi :)
OdpowiedzUsuńnowych zdjęć na odreagowanie :)
OdpowiedzUsuńmiejsc ciekawych, ludzi wartych spotkania i czasu do niezapomnienia :)
OdpowiedzUsuń