Greta ... Wlosi tez lubia Sycylie, choc czasem mowia, ze ... ale to sie nie nadaje na forum. fajnie, ze odpoczelas. ja tesknie za wloskim sloncem a potem bedzie mi brakowej deszczowej Polski. Zawsze, juz bede rozdarta uczuciowo. :)
.. i ja wielbię Sycylię - jest za co. Wciąż mi stoi obrazek z Taorminy spośród kolumnady rzymskiego amfiteatru, kilkaset metrów nad pluszczącym i połyskujacym Morzem Jońskim i z sylwetką zakurzonego czubka Etny. Wszystko w jednym kadrze. Wejście na Etnę samo w sobie obłędne. Jeszcze rozbuchany barok sycylisjki a Note, urzekające ogrody Dionizosa w Syrakyzach i przełom homerowej rzeczki Alcantary (http://www.youtube.com/watch?v=yKeOG0upnuk)
Warto objechać całą ... tygiel kulturowy zgoła wyjątkowy. Wchodzędo hotelu a tam recepcjonistka o imieniu Venera, a żona właściciela Zosia (polska artystka plastyczka z Poznania) ...
Włochy to w ogóle mój absolutnie ulubiony kraj, ale w Sycylii się zakochałam. Ukradła mi serce i muszę, no po prostu muszę, tam wrócić. Pewnie nie ten jeden tylko raz :)
Greta ... Wlosi tez lubia Sycylie, choc czasem mowia, ze ... ale to sie nie nadaje na forum. fajnie, ze odpoczelas. ja tesknie za wloskim sloncem a potem bedzie mi brakowej deszczowej Polski. Zawsze, juz bede rozdarta uczuciowo. :)
OdpowiedzUsuńLuciu, no ciekawe co mówią? ;)Bo, że to Afryka nie Włochy, to już wiem :)
OdpowiedzUsuń.. i ja wielbię Sycylię - jest za co. Wciąż mi stoi obrazek z Taorminy spośród kolumnady rzymskiego amfiteatru, kilkaset metrów nad pluszczącym i połyskujacym Morzem Jońskim i z sylwetką zakurzonego czubka Etny. Wszystko w jednym kadrze. Wejście na Etnę samo w sobie obłędne. Jeszcze rozbuchany barok sycylisjki a Note, urzekające ogrody Dionizosa w Syrakyzach i przełom homerowej rzeczki Alcantary (http://www.youtube.com/watch?v=yKeOG0upnuk)
OdpowiedzUsuńStrasznie zaniedbałam tego bloga. Dopiero dziś zobaczyłam Twój komentarz. Ja byłam tylko po zachodniej stronie wyspy, jesienią uderzę na wschód :)
OdpowiedzUsuńWarto objechać całą ... tygiel kulturowy zgoła wyjątkowy. Wchodzędo hotelu a tam recepcjonistka o imieniu Venera, a żona właściciela Zosia (polska artystka plastyczka z Poznania) ...
OdpowiedzUsuńWłochy to w ogóle mój absolutnie ulubiony kraj, ale w Sycylii się zakochałam. Ukradła mi serce i muszę, no po prostu muszę, tam wrócić. Pewnie nie ten jeden tylko raz :)
OdpowiedzUsuńWielki sycylijski niedosyt - nie odwiedziłem Corleone ;-)
OdpowiedzUsuńpodobno bardzo ładne miasteczko :)
Usuńpięknie, ciepło, gorąco... mmmm cudowności :)
OdpowiedzUsuńi to jakie cudowności! ale Twoja Chorwacja myślę, że podobna w klimacie :)
Usuń