Kraj, który kojarzyć mi się będzie z Mekongiem, lenistwem, niesamowitą wprost ilością mnichów, malutkimi świątyniami i sympatycznymi ludźmi. No i oczywiście z Beer Lao :)))
poniedziałek, 23 lipca 2012
sobota, 21 lipca 2012
Azja, w końcu Azja :)
Nie wiem dlaczego, ale zupełnie nie umiem opisać tej wyprawy. Słowa mi nijak nie składają się w większą całość, zdania rozchodzą w szwach zanim jeszcze zacznę je zszywać. Niech więc przemówią zdjęcia. Dziś Tajlandia północna.
Chiang Mai i okolice:
Następny przystanek - Laos.
Chiang Mai i okolice:
Następny przystanek - Laos.
Subskrybuj:
Posty (Atom)