czwartek, 9 września 2010

Przerwa

Potrzebna mi przerwa. Jakoś się trzymałam, ale dzisiaj mam ochotę odwrócić się do życia plecami.


8 komentarzy:

  1. :)..ja to się za bary z życiem brać muszę..a plecy przydały by się..do ..usprawiedliwiania..wszystkiego tego, czego nie chce się dopiąć na czas...hmmm.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przed urlopem tez miałam ochotę uciec..juz, natychmiast, jeszcze troszkę..i fiuu, pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  3. Bierz się Dorisku, bierz :) później będzie satysfakcja dzika, że dałaś radę. Ja na razie w dołku energetycznym jestem i raczej średnio mi się chce chcieć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Toia, tylko myśl o urlopie trzyma mnie na powierzchni. Jak pomyślę, to mi od razu lepiej. Pozdrawiam z szaro-szarej, nadmorskiej rzeczywistości.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak to się kiedyś śpiewało " jeszcze kilka dni, dni parę, wezmę plecak swój i gitarę ... " ;) Pozdrawiam ciepło/Aga :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aga, gitarę to druga połowa teamu może zabrać, ja zadowolę się plecakiem :) Ale odliczanie czas zacząć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam kciuki za lepsze jutro. Oby ta przerwa dobrze Ci zrobila:) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Agata, mam nadzieję na odpoczynek. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń