niedziela, 6 lutego 2011

Najchętniej przespałabym kilka dni

Jak ten kot.


A tu nic z tego...

13 komentarzy:

  1. Piękne! Bardzo mi się podobają takie zdjęcia (co do kotów, to mam parę przyłapanych w takich fajnych miejscach kociaków ;))
    Przespać. Tak, też tak czasem chcę...
    Trzymaj się Greto!
    O.

    OdpowiedzUsuń
  2. super kociak! wyraziście zebrzasty i ta zwisła nonszalancko noga :))) miłego wieczoru, albo właściwie - dobranoc :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obieżyświatko, ja kiedyś kotów nie lubiłam a teraz bardzo podoba mi się ich natura :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Och, on nic nie musi :) Prawda?
    Dobrej nocy Lidko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja lubię i koty i psy :)
    Greto, przeoczyłam Twoje pytanie u mnie w komentarzu odnośnie zdjęcia. Tak, ta pani to ja ;)
    Dobrej nocy!
    O.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jednak wolę psy :) No i od razu wiedziałam, że to Ty! :DDD Też z nikonem biegam :)
    Dobranoc!

    OdpowiedzUsuń
  7. :) ja też. tak jak ten kot..z glową w sloneczku..

    OdpowiedzUsuń
  8. O matko wyspać się! To musi być cudowne:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Doris, takie ciepełko to fajna rzecz :) szkoda, że jeszcze trochę przyjdzie nam na nie poczekać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Toia, a wiesz że ja też wciąż niewyspana :/

    OdpowiedzUsuń
  11. a ja kocham koty, właśnie między innymi za ich naturę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bo każdy kot to indywidualista :) ale gdybym miała do wyboru, to wolałabym psa.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mój Boże... że też człowiek może takie zdjęcia cudowno-zapierające dech w piersi zrobić. A ja mam problemy, żeby w miarę przyzwoicie obfocić byle sweter czy inne wytwory drutowe :(

    OdpowiedzUsuń